Intrygantka i mąciwoda. Z wyglądu nieszczególna,
w dotyku całkiem przyjemna. Życie ma niestety, denne.
Ulubiony kolor -mętny, kamień - na zębach,
danie - w pysku, metal – szlachetny
Uniżona w stosunkach do przełożonych, niewysoka o płaskich piersiach.
Poeci knajpiani często mówię o niej w sytuacjach podbramkowych: "Ukradli
mi płaszcz, K...a...!".
Lubi płaskie dowcipy i sama takie opowiada.
Ulubione okrycie - płaszcz, kolor - szary, danie - drugie,
metal - złoto.
Charakter chimeryczny, niebrzydka - aczkolwiek są tacy,
których przeraża. W życiu często otrzymuje razy.
Ulubiona potrawa - zrazy, kamień - kotłowy, metal - srebro,
najlepszy partner - Ryba Młot.
Pyskata, pozbawiona gustu i biustu, namolna i powolna.
Chce życie przepędzić na boku. Lubi mężczyzn,
na krótko pasuje do niej każdy znak.
Ulubiony kolor - odblaskowy, danie - jajecznica na boczku l
ub na wznak. Na metalach się nie zna, można wcisnąć jej tombak... i
kit także.
Typ "flegmowatyczny", przez poetów zapomniana,
opisywana natomiast szeroko w Encyklopedii Ryb Morskich.
Mięso białe , tłuste, "wartościowe".
Ulubiony kolor - czarny, Kamień - Pomorski, danie – fasolka po
kretyńsku, metal - brąz, szczęśliwy partner - Mięczak.
Charakter wodnisty, nijaki. Ciało galaretowate, ma za to duże
niebieskie oczy. Przy bliskim kontakcie może sparzyć.
Często trzęsie się ze strachu, bądź z zimna.
Ulubiony kolor - bezbarwny, kamień – u szyi,
danie - galareta, metal - mosiądz.
Kobita marzeń dla Gąbka.
Poważna, nie zna się na żartach, leniwa.
W pracy specjalizuje się w parzeniu herbaty, w domu,
niestety, nie lepiej. Na jej widok drętwieją wszystkie członki
i nawet Rekin czuje się nieswojo.
Ulubiony kolor - ugier jasny, kamień -brukowiec, metal - heavy.
Szczera, uśmiechnięta zawsze od ucha do ucha.
Bardzo wrażliwa, silnie przeżywa wszelkie niepowodzenia. Świetna
kompanka - nęci ją szklanka.
Ulubiony kamień - węgiel, danie - wieprze pod perle,
metal- cyna. Łatwo zakochuje się w Kalmarze i Piskorzu.
Kobita ideał, piękna, inteligentna, dowcipna.
Jest bogata i zdrowa. Życie ma usłane różami. Dużo podróżuje.
Urodzone pod tym znakiem nie maja żadnych szans by być
nieszczęśliwymi, mogą od pierwszych dni życia nic nie robić
i tak będą wszystko miały. Ulubiony kolor- błękit, metal - platyna,
kamień - diament.
Postrzelona marzycielka. Rocha każdego kocha, ale szczególnie
Walenie. Życie ma niestety, przyziemne i nikłe szanse,
aby wznieść się wyżej. Nie znosi jaj.
Ulubiony kamień - cegła, danie –groch starty na proch,
metal - żelazo.
Zazwyczaj kobieta postawna, na której można polegać - stąd znane
powiedzenie "Polegaj jak na Syrenie". Ma szczery wyraz twarzy i duże
szare oczy. W życiu daje się doić różnym oszustom. Idealna partnerka
dla Konika Morskiego.
Ulubiony kolor - łaciaty, kamień – z serca, danie - nabiał.
Kobieta fatalna, bardzo kąśliwa i uszczypliwa, okropnie zawistna.
Najczęściej jest niewielkiego wzrostu.
Lepiej trzymać się od niej z daleka. Ulubiony kolor - czerwony,
danie - tatar, kamień -rubin.
Z przymrużeniem oka
Dla kobiet poszukujących
towarzysza życia
Absurdalne powiedzonka
List Rysia
Prawa Murphy'ego
Dekalog
Siedem cudów socjalizmu
Oto oblicze człowieka XXI
Babski poranek
Przepis na polskie danie
Angielskie Polaków
rozmowy
Drogi mężu
Z pamiętnika czyściocha
Jak ja się czuję
Kocham swoją robotę
Miłość w oczach dzieci
Podwyżka
Jej skarga
Oznaki sukcesu
Analiza Kobiety
Facet w galarecie
Piwne przykazania
List matki do syna
Dlaczego mężczyźni nie
powinni redagować kącika
Przysłowia polskie na wesoło
List desperatki
Moje Najsłodsze Ciasteczko!
Prawdziwa kobieta
Modlitwa wieczorna kobiety
Dlaczego zwolniłem...
Porwanie samolotu w...
Przed ślubem
Myśli złote i pozłacane
Ostatnie słowa
Na frasunek
Horoskop Rybi
11 chorób
Pilne pytanie
Kodeks drogowy
Dlaczego kura...
Aby Sylwester był...
Apel mężczyzny do kobiet
Zagadka - Jaki to samochód?
Szef ma zawsze rację
Humor z zeszytów szkolnych
Śmieszne napisy
12 najlepszych wykrętów
Cykl ojcostwa
Grill
Jak czytać ogłoszenia
Dowcipy różne cz. 2
Dowcipy różne cz. 1
Dowcipy małżeńskie
Dowcipy o mężczyznach
Dowcipy o Jasiu
Leniwe pierogi to znakomita potrawa, ale musimy ją przygotować starannie,
aby odkryła przed nami wszystkie swoje walory smakowe.
Wstajemy gdzieś koło południa, potem kawka, ewentualnie piwko. Kładziemy
się, żeby poleżeć,
po upływie około pół godziny wstajemy, żeby się położyć.
Następnie lekkie śniadanko. Wszystko bez pośpiechu, bo się leniwe nie
udadzą. Zapalamy papieroska, potem kawka. Zamyślamy się na jakieś 20
minut, idziemy przejrzeć się w lustrze - jest dobrze.
Wychodzimy na balkon zaczerpnąć powietrza, z pół godzinki przyglądamy
się ulicy i przechodniom. Wracamy do mieszkania, przeglądamy czasopisma
z ubiegłych tygodni.
Kładziemy się na momencik i wspominamy ostatnie wakacje.
Zaglądamy do kuchni i wkładamy brudne naczynia do zlewu, ale bez
pośpiechu. Patrzymy na zegarek; jeżeli nie ma jeszcze szesnastej,
powtarzamy dotychczasowe czynności.
W przeciwnym przypadku otwieramy lodówkę i wyciągamy
z zamrażalnika gotowe już leniwe pierogi, które kupiliśmy
w zeszłym tygodniu.
Zalewamy wodą i stawiamy na ogniu.
Nie ma obawy, żeby się nie udały !